Zmieniliśmy Regulamin oraz Politykę Prywatności.
Przeczytaj dostosowaną do zmian w prawie ochrony danych osobowych treść Regulaminu oraz Polityki Prywatności.
Monitorujemy anonimowo aktywność na stronie, korzystamy z cookies.
Jeśli nie zmienisz ustawień przeglądarki pliki cookie będą zapisywane na Twoim urządzeniu. Akceptuje
Muszla koncertowa - było minęło... Nasze pożegnanie.
Muszla koncertowa ostatnia pozostałość po dawnej świetności tego miejsca, została rozebrana. Według ludzi decydujących o tym miejscu teraz jest nam tam zupełnie nie potrzebna. Podłoga z przegniłych desek i wulgarne napisy przesądziły o jej losie, ale czy aby na pewno Ci decydujący mieli rację? Przecież nic w tym dziwnego, że taki obiekt powinno się co jakiś czas poddawać konserwacji. Ciekawe ile kosztuje wynajem sceny lub estrady mobilnej? Tutaj scena i estrada mobilna były by zbędne. Koncerty lub zabawy-dyskoteki powinny obywać się tutaj przynajmniej w każdy letni weekend, a już na pewno w dniach, kiedy odbywają się regaty. Oj źle się dzieje w naszej Kruszwicy pozbywamy się takiej perełki, która sama w sobie już zdobiła półwysep. No i przychodzi się nam pożegnać z tak zasłużonym obiektem powstałym w 1922 roku. W muszli odbywały się w latach międzywojennych koncerty orkiestr dętych i innych artystów. W tamtym czasie za wstęp na letnisko trzeba było wnosić opłaty, dotyczyło to dni, w których odbywały się koncerty. Po wojnie już nikt nie pobierał opłat, mimo tego występów np. zespołów ludowych, dziecięcych i innych artystów nie brakowało, a i publiczność liczona była w setki. Muszla swoje najlepsze lata miała do lat 80 XX wieku. Kryzys, zamknięcie i likwidacja restauracji letniskowej oraz plaży spowodowało, że miejsce to jak i cały półwysep powoli popadało w ruinę. Od lat 90 kruszwicki samorząd zaczął bardziej dbać o to miejsce, a w 2005 roku plac przed muszlą jak i główna alejka półwyspu otrzymały nową nawierzchnie z stylowej kostki brukowej. Zadbano również o zabudowę muszli likwidując częściowo drewniane schody z przodu zastępując je wysokim murkiem z kwietnikiem, a do muszli wiodły teraz dwa boczne łagodne schodki z kostek brukowych. Koncerty odbywały się w niej sporadycznie. Od kilku ostatnich lat nic już w niej nie organizowano i w tym należy upatrywać doprowadzenie muszli do takiego stanu, że rozwydrzeni wandale dawali swój upust wypisując na jej ścianach wulgarne napisy bo przecież to nasze wspólne czyli niczyje. Muszlę przynajmniej raz próbowano podpalić jednak strażacy zdążyli w porę ją uratować. Cóż była sobie muszla i już jej niema, a nam pamiętającym ją w najlepszych dla niej czasach pozostaną tylko wspomnienia. Szkoda.
To jakiś skandal! Jak można było do tego doprowadzić? Ta muszla koncertowa skończyłaby niebawem 100 lat. Dlaczego nikt nie wpisał jej do rejestru zabytków? Wyobrażałem sobie odbudowę restauracji w miejsce tej maszkary z plaży a oni wyburzyli ostatnie świadectwo przeszłości tego miejsca. Wielki minus dla kruszwickiej władzy. Wybory samorządowe Was rozliczą.
W pełni popieram to co napisał, pawelb to jest skandal,żeby dopuścić do takiego stanu muszlę koncertową,ale nie ma co się dziwić jak nikt o jej stan nie dbał od lat.Od kiedy nie ma na końcu półwyspu nic gdzie można na dłużej się zatrzymać to ta część letniska zamiera.A szkoda ale widać ,że nikomu na życiu letniska już nie zależy..
Kopiowanie tylko za zgodą autorów strony lub po dodaniu źródła do treści
Zalecana przeglądarka: Mozilla Firefox Zalecana rozdzielczość: od 1280 na 1024 pikseli
Kruszwica.tk korzysta z plików cookies w celu realizacji usług: statystycznych, społecznościowych, funkcjonalnych. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Zmiany ustawień dotyczących cookies można dokonać w każdym czasie. Szczegółowe informacje umieściliśmy w Polityce Prywatności i Bezpieczeństwa.